Nie mam zdjęcia ale sytuacja taka, że kierowca ma problem z motocyklistami filtrującymi stojące auta na czerwonym świetle. Auto prowadzi tak aby utrudnić przejazd i celowo naraża zdrowie innych aby pokazać że ignoruje innych. Podczas konfrontacji słownej - kierownik idzie w zaparte i nie rozumie, że swoim zachowaniem naraża życie. Ja-motocyklista nie naraziłem jego życia ani trochę. Bardzo słaby kierowca. Przez takich jak on - giną tacy jak ja. //tablica-rejestracyjna.pl/images/photos/20190907092841.
Typ jeździ jak wariat po osiedlowych uliczkach, noe zważa na pieszych, wymusza pierwszeństwo i na końcu parkuje na trawniku. Po zwróceniu uwagi przeklina i awanturuje się.
Madka zablokowała cały chodnik, więc dzieci wracające ze szkoły muszą iść jezdnią między 2 ślepymi zakrętami