Nagrywający też nie jest bez winy - ma możliwość zjechać na prawy pas, a zamiast tego jeszcze przyhamowuje (pewnie przed samą maską BMW - 0:36). Więc wszyscy jesteście siebie warci.
Jeżeli by mi tak zajeżdżali i w jakikolwiek zagrażali np. rodzinie, którą wiozę, to waliłbym w tylny błotnik i szczerze mówiąc wuj by mnie obchodził czy skończyliby w worku czy jako kaleki.
WB = własność banku. Kolejne ubezpieczenie bym już inaczej kalkulował dla leasingobiorcy. Trzeba być na prawdę młotem, by się tak na drodze zachowywać.
Teraz już wiem dlaczego kierowcom BMW należą się miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych. Ta marka jest synonimem chama i buraka.