Dla mnie to takie Januszowe polskie zachowanie. Po pierwsze przede wszystkim niepotrzebnie stwarza się zamieszanie na stacji, szczególnie jak ktoś stara się szybko przejechać, no bo jak będzie jechał wolno to skrót często przestaje mieć sens. A na stacji mamy, tankujących, parkujących, cofających, chodzących pieszo wokół aut, często dzieciaki wychodzące z aut, cysterny z dostawami paliwa itp.
Drugie to lekceważenie cudzych pieniędzy, w zasadzie bardziej czyjejś własności. Prywatny inwestor wybudował infrastrukturę dla swoich klientów, utrzymuje drogi wewnętrzne, odśnieża itp. Jak mu 10 000 Januszy dziennie zrobi sobie z tego dodatkowy publiczny pas to te koszty mu wzrosną. Wiadomo, że od tego raczej nie zbankrutuje, ale tu chodzi o zwykłą przyzwoitość ...
Mentalna Rosja czyli swojskie cebulactwo w pełnej krasie!
Btw - dotyczy to także tych wszystkich, którzy nie widzą niczego niewłaściwego w takich zachowaniach, a zatem sami skłonni są zachowywać się jak troglodyci.
ale ciota z niego