Kierowca zaczął mrugać mi długimi (pewnie chciał się przywitać) lecz gdy zobaczył przede mną korek wyprzedził wszystkich pasem awaryjnym. Po chwili zatrzymała go policja z nieoznakowanego bolidu młodzieży wiejskiej, lecz on wszedł na dach swojego bolidu i krzyknął "żywcem mnie i mojego dowodu rejestracyjnego nie weźmiecie" po czym jednym ruchem ściągnął swoje spodnie i bieliznę i zaczął wymachiwać swoim mikro przyjacielem
Po nie ustąpieniu pierwszeństwa i zajechaniu drogi, kierowca zjechał na pobocze i zaczął wykrzykiwać hasła o wolnej kulturowo Polsce, następnie drąc się na cały regulator w imieniu polski podziemnej zesrał mi się na szyberdach
Bezczelny kierowca podrywa i pokazuje wieśniackie gesty do emerytów, ostatnio pytał o numer telefonu i zachowuje sie skandalicznie mimo ze jechał z dwoma wnukami. Na koniec krzyczał że mnie pocałuje w „kakaowe oczko”
Taki to pożyje zatrzymał się na krajówce do pani która sprzedaje jagody przy drodze ( pani była wyzywająco ubrana) wsiadła do auta i po krótkich negocjacjach wysiadła, jagód nie sprzedała ale wyglądała na zadowolona trzymając banknot 200 zł w ręce. Pozdrawiam
Zajebał w słupek pod Dino w Przcimiu Dolnym, legenda tego zdarzenia dalej krąży między bywalcami tamtejszej remizy.
Jedni mawiają, że słupek był gumowy, inni natomiast że wydarzenie te ma bezpośredni wpływ na wewnętrzną wojnę między posiadaczami Fiata. Przedstawiciele obozu Bravo uważają, że ta sytuacja nie ma absolutnie znaczenia i nie zawinili niczym.
Taka jest moja prawda motoryzacji.
Tak, pan jest bardzo nie etyczny. Widziałem jak rozbierał chłopca w samochodzie