Drogi panie kierowco jest pan potencjalnym mordercą i niebezpiecznym człowiekiem. To tak jakby pan chodził z karabinem w dłoni i celował w ludzi którzy stoją na pańskkiej drodze na choddniku. Na drgoach ekspresowych i autostradach prędkości są duże i gdy ktoś popełni błąd, spanikuje to i wyląduje na barierach to właśnie przez pana zginie on lub jego rodzina a jak nie zginie to np oderwie sobie nos albo będzie miał amputowaną rękę, połamana kręgosłup lub wybite kolana.
Proszę pomyśleć że to może być ktoś z pana rodziny na miejscu nagrywającego, fajny sąsiad, albo ojciec z kolega lub koleżanka z przedszkola pana dzieci lub wnuków, albo pana pracownika. Może pan też jest fajnym gościem a w aucie zachowuje się Pan jak furiat.
Co to panu daje? Satysfakcję. Jak pan chcesz adrenaliny to zbuduj tor jak z pana taki dobry businesmen i tam się ścigaj.
Człowieku jedziesz czołgiem!!! Nie poganiaj, takie drogi nie należą tylko do ciebie!!!
Książe bądź księżniczka parkujący nie na miejscach parkingowych (choć jest od groma wolnych) tylko tuż przed wejściem bo nie może przejść 10 metrów dalej
Gosc wyprzedził kuriera na e-bike na odległość 1cm