Do komentujących, pan był sam, nie było żadnych pasażerów. A co do miejsca- jest wyraźnie oznaczone, pod samym wejściem do sklepu. Przy prawie pustym parkingu. Po prostu kierowca nie liczący się z innymi. I nie jestem madką ćwoku :)
Kolejny inteligent za kierownicą starej hondy. Naucz się człowieku, że strefa zamieszkania to nie tor wyścigowy. 20 km/h, mogą być dzieci, pieszy ma pierwszeństwo. A ty grzejesz jak na torze wyścigowym skacząc po progach zwalniających jakby coś Cię goniło. Puknij sie w głowę czasem.
Typowy właściciel Mercedesa - na wewnętrznej drodze prowadzącej do Dworca Zachodniego jechał dwa razy szybciej, niż pozostali kierowcy, a potem zdziwiony, że musi hamować przed pasami dla pieszych. I dlaczego tam są piesi, a nie ustępują paniczowi! No bo skoro ma Merola to mu wolno. Zapraszam z powrotem na doszkolenie z przepisów drogowych.
Do komentujących, pan był sam, nie było żadnych pasażerów. A co do miejsca- jest wyraźnie oznaczone, pod samym wejściem do sklepu. Przy prawie pustym parkingu. Po prostu kierowca nie liczący się z innymi. I nie jestem madką ćwoku :)