Pan w bardzo „miły sposób” próbuje wymusić zmianę miejsca parkingowego z publicznego parkingu na inny parking ponieważ „to parking mieszkańców a nie szkolny”, przy okazji radzę douczyć się ruszania z piskiem aby samochód nie gasł
Nie polecam tego wozu. Jak nim jechałam to woda mi po nogach chlapała miałam wywietrznik stop bo tak podwozie skorodowane że jedziesz na flinstona nogami po ziemi.
No a gdzie ma być? Przecież nie w Szydłowcu 😅