Kierowca stwarza poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu - kiedy stał na światłach na skrzyżowaniu, zauważyłem że nie wydaje się zbyt zainteresowany sytuacją na drodze, a po podejściu bliżej zobaczyłem że karzeł pucuje mu berło. Gdy zapytałem kierowcy o co chodzi, to karzeł podniósł głowę, i to on powiedział coś o jakimś klubie sandomierskich homoseksualistów po czym kierowca ruszył z piskiem opon, bo zaświeciło się zielone, i odtąd już go nie spotkałem. Nie polecam. Czy ktoś ma info na temat takiego klubu?
często widze typa jak jeździ po tbg bez koszulki z kiepem w gębie, często gadając też przez telefon pewnie z innym menelami. nie zatrzymuje sie przed pasami i na moich oczach wielokrotnie spowodowal kolizje.
Wsiadam, a w aucie pachnie kadzidłem. Na lusterku wiszą różańce, obok zdjęcie księdza, a kierowca mamrocze coś pod nosem. Po chwili mówi: „Czuję w panu złą energię… Mogę pana pobłogosławić?” Nie wiedziałem, czy uciekać, czy zapłacić napiwek.
emerytom zabrać prawo jazdy!