Samochód ledwo kupiony, a już z niego jedzie gównem i spermą, w środku cały zasikany, nie pozdrawiam kierowcy, który tak dba o swój samochód i który wyprawia takie kombinacje alpejskie w swojej własności!
Ta stara kur*a w berecie z obwisłymi kulami armatnimi po kostki wypie**oliła z podporządkowanej 40 m mi przed maskę w taką ślizgawicę, nie patrząc ani na lewo, ani na prawo. Gdybym c*uju nie odbił kierownicą w lewo, to już byś autka i prawka nie miał!!! Najlepsze jest to, że niepoczytalny umysłowo dziadek doprowadził prawie do wypadku, a tylko po to, aby wraz z babką za 350 m skręcić na cmentarz i zdążyć na pogrzeb!
Słabe mam lepsze e46