Kierowca tej taksówki w Warszawie nie dość, że niebezpiecznie jechał to jeszcze na światłach zatrzymał się obok mnie i psiknął mi gazem do mojego samochodu przez otwarte okno. Wiózł w tym czasie pasażerów. Oczywiście policja nic nie zrobiła z tym faktem i powiedziała, że mogę z tym co najwyżej wytoczyć mu sprawę z powództwa cywilnego. Dramat! Tego kierowcę trzeba jakoś ukarać!
Bardzo kiepski kierowca, kierunkowskazu nie używa i jeździ w sposób zagrażający innym użytkownikom drogi. Powinni go odesłać tam skąd przyjechał do Polski!
Kierowca próbował „driftować” tym padłem na parkingu pod biedronką.
Po interwencji policji nic sobie z tego nie zrobił, takich powinni zamykać w psychiatryku
Jeżdżą w koło nas i chcą instagrama. Mamy 11lat!!!!