Gościu chyba ślepy nie umie jeździć a jego gesty do innych kierowców przechodzą ludzkie pojęcie lafirynda która jechała z nim też podłapała i zaczeła świrować ( gościu miał puste skrzyżowanie a stał i czekał na zbawienie) przez takich właśnie mamy zakorkowane miasto
Gościu jeździ czarną BMW ubrany w kamizelkę odblaskową na czarnej kurtce. Jawny tajniak, budowlaniec czy może cwaniak "który akurat nie jest na służbie."
Bardzo zwariowany kierowca prawo jazdy chyba w chipsach wygrane nie polecam