Szeryf lewego pasa, przy wyprzedzaniu prawym doznaje takiego bólu dupska, że piłuje gruza aż ciemny dym leci z wydechu xD Na szczęście gruz ledwo zipie, więc wyprzedzanie jest formalnością.
W Żorach na Alei Zjednoczonej Europy z prawego pasa przeciął lewy i skręcił w lewo. Nic tylko pogratulować głupoty! Oczywiście na dodatek mamy do czynienia z daltonistą bo mając zielone światło stał, nie przejechał. Przecież zielone to tylko sugestia, nikt nie będzie mu mówił, kiedy ma jechać ;)
kierowca niepełnoletni zajeżdza drogę jeździ z osobą 3 w bagażniku