Pani nie potrafi wyjechać z parkingu nie uszkadzając przy tym prawidłowo zaparkowanego pojazdu obok. Tysiąc mądrości w tej tapirowanej blond łepetynie po fakcie, szkoda że taka mądra do prowadzenia pojazdu mechanicznego nie jest. Prawko za włażenie pod stolik? Maybe.
Biedak od bitej i po powodzi Audicy parkuje w stolicy jakby był na wsi. Tu jest zakaz, znak przejścia dla pieszych. Czyli wolno stać dopiero 10m od znaku.
Kierowca trzyma się na zderzaku oraz mruga długimi światłami pomimo faktu, że pojazd przed nim osiągnął maksymalną dozwoloną prędkość. Wyprzedza bez pośpiechu, następnie nagle zwalnia zajeżdżając drogę. Gdy nastąpi próba wyprzedzenia go w takim wypadku w celu złośliwym nagle zmienia pas zajeżdżając drogę.
Czasami warto pomyśleć, a nie wylewać swoją frustrację na innych uczestnikach dróg publicznych.
Pani nie potrafi wyjechać z parkingu nie uszkadzając przy tym prawidłowo zaparkowanego pojazdu obok. Tysiąc mądrości w tej tapirowanej blond łepetynie po fakcie, szkoda że taka mądra do prowadzenia pojazdu mechanicznego nie jest. Prawko za włażenie pod stolik? Maybe.