Ona i jej Audi to duet grozy na drogach – gdy rusza z parkingu, nawet gołębie odlatują w panice. Zakręty bierze jakby grała w Mario Kart, a parkowanie równoległe? Lepiej nie mówić – raz zaparkowała na dwóch miejscach i kawałku trawnika. GPS się poddaje, a pasażerowie modlą się o życie. Jej Audi nie zna kierunkowskazów, a lusterka służą chyba tylko do poprawiania makijażu. Krótko mówiąc – jeździ tak, że nawet laweta trzyma się od niej z daleka!
Ona i jej Audi to duet grozy na drogach – gdy rusza z parkingu, nawet gołębie odlatują w panice. Zakręty bierze jakby grała w Mario Kart, a parkowanie równoległe? Lepiej nie mówić – raz zaparkowała na dwóch miejscach i kawałku trawnika. GPS się poddaje, a pasażerowie modlą się o życie. Jej Audi nie zna kierunkowskazów, a lusterka służą chyba tylko do poprawiania makijażu. Krótko mówiąc – jeździ tak, że nawet laweta trzyma się od niej z daleka!