1. Nagrywający specjalnie przyspiesza, uniemożliwiając zmianę pasa przed rozwidleniem.
2. Nagrywający nie zachowuje wystarczająco dużego odstępu do poprzedzającego auta.
To co zrobił kierowca srebrnego passata to czysta głupota.
W tym miejscu należy pochwalić nagrywającego. W dosadny sposób przedstawił, jak jeździ się w Polsce i jaka w tym kraju jest kultura na drodze. Przykład godny umieszczenia w podręcznikach. Mam nadzieję, że nie mniejszy mandat od ćwierćinteligenta z passata, otrzymał (dorównujący inteligencją) nagrywający.
Nagrywający to jakiś dziwak, który nie wie co to zasady współżycia społecznego i nie wie, że jak ktoś chce zmienić pas to bezwzględnie należy mu to umożliwić. Tutaj zablokował żeby mieć sensacyjne nagranie.
Zmieńcie proszę w opisie pojazdu markę, bo na pewno nie jest to Solaris Vacanza, tylko SOR BN12 produkowany w Czechach. ;)