Wymusił wjeżdżając na skrzyżowanie. Na moje trąbienie pokazał mi środkowy palec (rozumiem jak ktoś się spieszy i kiwnie „sorki”) ale ten to totalny cham. Parę metrów dalej bez potrzeby hamował (myślał, że w niego uderzę…) a na czerwonym świetle wbił wsteczny. Możliwe że widział, że nastawiam telefon do nagrywania już nic więcej nie zrobił. Lepiej na niego uważać. (Suzuki)
Już drugi raz spotykam gościa na drodze o ustępuje mi pierwszeństwa bym mógł wyjechać z korka 🙌🏼 Dzięki pozdrawiam