Kierowca najpierw wymusił pierwszeństwo a później widząc że jestem niezadowolony z jego manewru chciał, jak to określił "do mnie wysiąść". Gdy zobaczył że mam kamerkę czym prędzej odjechał.
To było lato upał doskwierał i wszyscy staliśmy w korku na autostradzie a4. Mojemu 5 letniemu synkowi bardzo chciało się pić. Niestety zorganizowanie kropli wody, było dość dużym problemem.
Pytałem innych kierowców o wodę z marnym skutkiem , aż i na moją prośbę odpowiedział pan z Peugeot. Wysiadł z samochodu, uniósł koszulkę i własną piersią ugasił pragnienie mego syna.
Co tak poganiasz? Gdzie ci się tak spieszy? Dozwolone jest 120, więc jak ktoś tak jedzie, to masz cierpliwie czekać, aż ci zjedzie z drogi!!!