Kierowca uderzył w znak drogowy, po przyjeździe służb drogowych tłumaczy się że nie widziała przez maseczkę którą nosi w pustym aucie. Poza tym nęka uczniów na parkingu szkolnym zagrażając ich zdrowiu używając długich świateł skierowanych prosto w oczy innych (dodam że używa ich w trakcie dnia, gdzie nie są potrzebne)
Kolego, nie zebym byl z tego samochodu, ale... po pierwsze to raczej nie jest Skoda, jak napisales, tylko Fiat Tipo Sedan. Po drugie - jezeli Cie dobrze zrozumialem: sam wlaczales sie do ruchu, na droge, na ktorej on zmienial pas - w takim razie... wina Twoja. Sam to zreszta napisales - Ty sie wlaczales, a on bedac juz na tej drodze zmienial pas. W razie kolizji i przyjazdu Policja - niestety - ale mandat i punkty dla Ciebie. I na koniec... niby Cie wk..wil, niby mu grozisz, ale... jednak odnosisz sie do niego z szacunkiem /piszesz Cie, Ci - zamiast cie, ci/. Mimo wszystko - pozdrawiam;-)!!!
Mała przycierka parkingowa pod Piekarską biedronką i ucieczka na inne miejsce parkingowe, następnie zrobił zakupy gdyby nigdy nic. Próbowałem zareagować ale postraszył mnie gazem na niedźwiedzie brunatne.
Kierowca uderzył w znak drogowy, po przyjeździe służb drogowych tłumaczy się że nie widziała przez maseczkę którą nosi w pustym aucie. Poza tym nęka uczniów na parkingu szkolnym zagrażając ich zdrowiu używając długich świateł skierowanych prosto w oczy innych (dodam że używa ich w trakcie dnia, gdzie nie są potrzebne)