Jeździ jak wariat. Przecinając 4 pasy drogi szybkiego ruchu, wymuszając pierwszeństwo wpieprzając się przed auto, które było w ruchu.
Cwany byłeś tylko w swojej piz*oatej puszcze, bo wyjść z niej nie chciałeś.
Chopie/babo blokujesz ruch w mieście jadąc 25/30 km na godzine na pustej drodze , bawiąc się telefonem / komputerem pokładowym. Ze skrajności w skrajność jedni 150 przez miasto inni 30.....
Widziałem ostatnio jak zginął na smierć wiechał w rozpędzonego tira jednak przeżył i teraz wyprzedza na rondzie