Radzę wszystkim uważać co wybierają się na narty w najbliższym czasie. Tak jak szaleńcze jeździ autem, tak samo teraz został ekspertem od nart i szaleje na stokach, podcina, popycha, wyzywa, no i narty oczywiście ze znaczkiem AUDI.
Zapakowany jakimś żwirem, paka nie zasłonięta roletą.
I mimo tego próbuje wyprzedzać sznur osobówek(co finalnie i tak mu się nie udało) szarpiąc przy tym jak chachar pi*dą...
Masakra, kto ma nowe auto to pewnie się wku*&ił.
Jeździć nie potrafi