Obraża mechaników samochodowych, myśli że jest od nich mądrzejszy. Gdy ktoś oddaje auto do mechanika to od razu się mądrzy i pyta czemu samemu nie naprawiamy bo przecie wszystko można znaleźć w Internecie i naprawić sobie lepiej i taniej.
Radzę wszystkim uważać co wybierają się na narty w najbliższym czasie. Tak jak szaleńcze jeździ autem, tak samo teraz został ekspertem od nart i szaleje na stokach, podcina, popycha, wyzywa, no i narty oczywiście ze znaczkiem AUDI.
Na przejeździe kolejowym w Orzeszu zamknęły się mu szlabany przed samochodem co spowodowało ogromne zdenerwowanie się tego kierowcy, Widziałem jak wyszedł z auta i następnie rzucał kamieniami w budkę dróżnika przejazdu.
Podczas jazdy robi zdjęcia i nagrywa filmiki które potem rozsyła znajomym. Oczywiście po zwróceniu mu uwagi zostałem opluty i widziałem że dalej robi swoje.
Miałem nadzieję że nowe przepisy w krótkim czasie wyeliminują takich chamów z ulicy, jak widać trzeba poczekać, notorycznie wymusza pierwszeństwo, często nawet specjalnie czeka na nadjeżdżające auto żeby wymusić a następnie drzeć japę na dobrze jadącego kierowcę.
Szok, że też są jeszcze tacy kierowcy, to się powinno zamykać w celach bez światła i wody. Widząc że ktoś wchodzi na pasy specjalnie redukuje i poluje na pieszych.
Debil, no po prostu debil.. Wjeżdża na parking pod praca na pełnym ogniu, ludzie ledwo daj rady uciec żeby nie zostać przejechanym, parkuję na inwalidzie (po części dobrze bo jest inwalidą umysłowym) po czym wychodząc drze mordę że mu wolno, pan kierownik wielki.
Ten kierowca to totalny oszołom.
Na naszym osiedlu jeździ po trawnikach, piłuje na ręcznym i niszczy zieleń. Na koniec ustawił sobie auto pod balkonem tam gdzie niema parkingu tylko trawnik i patrzy na nie z góry i robi zdjęcia.
Zepsuło mu się auto i z tego powodu wydzierał się na całe osiedle. Przeklinał i wyzywał wszystkich dookoła, obarczając każdego winą za awarię auta. Wydzwaniał też gdzieś, (przypuszczam że po dostawcach wadliwych części), gdzie obrażał bardzo niewybrednie swoich rozmówców. Dodam że nieopodal mamy plac zabaw i tego wszystkiego świadkami były małe dzieci.
Zaparkował swoje auto całe na chodniku, wychodząc darł mordę na całe osiedle że mu wolno. Biedne madki p0lki musiały mocować się z wózkami żeby ominąć jego auto, kiedy on siedział na schodach klatki i jeszcze je wyzywał, grożąc tulipanem z butelki. Świr
Staje na miejscach parkingowych przeznaczonych dla osób z dużą rodziną, mimo tego że jest kompletnie sam.
Po zwróceniu mu uwagi, zaczął się wydzierać i obrażać wszystkich dookoła. Na koniec napluł na mojego synka i oddał mocz na nieopodal stojące wózki sklepowe. Totalny wariat.
Godzina 3 w nocy, a on totalnie pijany siada do auta na parkingu i puszcza jakich głupi hip-hop. Prędzej stoi na chodniku i drze mordę z kumplami co są w niewiele lepszym stanie.
Szczyt chamstwa, siedzi na zderzaku, pogania długimi prawidłowo jadących innych uczestników ruchu, jechał za mną i było widać w lusterku jak drze mordę bo nie może szybciej jechać.
Bardzo nerwowy kierowca.
Obraża mechaników samochodowych, myśli że jest od nich mądrzejszy. Gdy ktoś oddaje auto do mechanika to od razu się mądrzy i pyta czemu samemu nie naprawiamy bo przecie wszystko można znaleźć w Internecie i naprawić sobie lepiej i taniej.