Paniusia w nocy zapomina włączyć świateł przez co wymusiłam jej pierwszeństwo prawie, bo jej nie zauważyłam. Jak sygnalizowałam jej mrugnieciem, to chamsko mnie wyhamowała blokując drogę. Jeszcze się głupia kretynka kłóciła, wyszła z samochodu awanturę kręcić na środku ulicy. Mam nagrane. Z chęcią wyślę gdzie trzeba. Dość prostactwa!
Typek nie potrafi jechać w korytarzu życia. Na lewym pasie nie trzyma się lewej strony, tylko jedzie środkiem. Po zajechaniu karetce od razu wpieprza się z powrotem na środek. Pasy zmienia bez kierunkowskazów, gadając przez telefon trzymany przy uchu. Ogarnij się człowieku, przez takich jak ty służby mają opóźnienia i mogą nie zdążyć na czas!!!
ten samochód częściej zmienia kierowców niż częstotliwość z jaką należy myć ręce. Poza tym zazwyczaj się ogarnięci.