Kierowca Opla jedzie środkowym pasem, kiedy jest wyprzedzany przez pojazd dostawczy przyśpiesza, dostawczak zmienia pas prawie dochodzi do kolizji, następnie Opel nie będzie jechał za białym dostawczym samochodem, przecież to Vectra. Bierze się do wyprzedzania nie patrząc w lusterka. Mimo, że była 3 rano i 3 samochody na dwóch pasach to mogło być bum!
Kierujący Oplem nawet nie uznał, że należy przeprosić za zajechanie drogi, ale czego się spodziewać po człowieku który jeździ środkowym pasem...
Koledze się bardzo śpieszyło. Ograniczenie 40 km/h nie z byle powodu. To okolice a nawet tuż przy parku chorzowskim.
Do tego jazda tylko na światłach pozycyjnych (założył ledy i myśli, że tak można) brak kierunkowskazów i troszkę innych wykroczeń by się znalazło.
A na końcu i tak wszyscy zatrzymali się na światłach...
Chciałby człek być kulturalnym i zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych, ale widać nie da się. Tempa baba z zardzebiałej alfy twierdzi, że nie świeci jej tylko LEWY stop.
Tymczasem lewy nie świeci, prawy świeci cały czas, a dodatkowy (jedyny który świeci) wygląda jakby miał w środku świeczki a nie żarówki. Widoczność tego świecącego środkowego stopu przy pochmurnej pogodzie była nędzna. W słonecznej pogodzie raczej jest niewidoczny.
Próba zwrócenia mojej uwagi spotkała się z totalną ignorancją babsztyla. Widać z tego, że nie ma co grzecznie mówić - trzeba wołać MO i niech zabierają DR.
Poniżej zdjęcie bez świateł STOP
2016-04-18 Bytom, stacja BP przy Arki Bożka - zgnity dziad w białym szmelcwagenie dostawczaku wyjechał mi przed maskę, bo znak STOP go nie obowiązuje.
Oczywiście świateł brak, bo ważniejsze było pisanie SMSów z komórki.
Życzę 3 miesięcznych wakacji bez PJ. Może coś nauczy.
Zapiąć przyczepę i jechać...
A świateł brak!