ZDERZAKOWIEC w akcji, przyspiesza, zwalnia, hamuje. Jak głupim trzeba być żeby jechać na zderzeku, żaden to komfort jazdy i wdycha spaliny z mojego auta.
Nigdzie nie jest napisane , że z układu wydechowego wydobywają się kłęby dymu, ale powinieneś wiedzieć, że spaliny z silników diesla zawierają mikcrocząsteczki powodujące choroby raka. Ja jeżdżę w odstępach bo wiem czym wdychanie spalin grozi, ale wieś tego nie rozumie.
Też takiego zachowania nie rozumiem. Siedzi taki na zderzaku i co mysli, że mnie pogoni? I pewnie cały czas lewa noga na hamulcu...