Wyjechałem spokojnie na zakupy, zjeżdżam z jednej dwupasmówki na drugą. Gdy wyprzedzam padalca w Renault Scenic, on włącza kierunkowskaz, normalnie wjedzie za mnie, nawet nie zwracałem na to dalej uwagi. Tymczasem na skrzyżowaniu konus atakuje, bo poczuł się urażony, że jego "bolida" śmiałem wyprzedzić i wpycha mi się przed maskę. Grzecznie ustawiłem się z boku, żeby i on się zmieścił na tym zjeździe. Na początku pokazywałem kamerkę, on myślał, że mu europejski znak pokoju pokazuję. Dzięki żonie skończyło się tylko na tym, bo inaczej to nie wiem co bym zrobił, pierwszy raz ktoś do mnie wysiada z auta, mam 105 kg wagi ponad 180 cm wzrostu i góralską krew, więc bym go zmiótł.
Wyciąłem kilka sekund niepotrzebnych, emocjonalnych bluzgów.
Wyjechałem spokojnie na zakupy, zjeżdżam z jednej dwupasmówki na drugą. Gdy wyprzedzam padalca w Renault Scenic, on włącza kierunkowskaz, normalnie wjedzie za mnie, nawet nie zwracałem na to dalej uwagi. Tymczasem na skrzyżowaniu konus atakuje, bo poczuł się urażony, że jego "bolida" śmiałem wyprzedzić i wpycha mi się przed maskę. Grzecznie ustawiłem się z boku, żeby i on się zmieścił na tym zjeździe. Na początku pokazywałem kamerkę, on myślał, że mu europejski znak pokoju pokazuję. Dzięki żonie skończyło się tylko na tym, bo inaczej to nie wiem co bym zrobił, pierwszy raz ktoś do mnie wysiada z auta, mam 105 kg wagi ponad 180 cm wzrostu i góralską krew, więc bym go zmiótł.
Wyciąłem kilka sekund niepotrzebnych, emocjonalnych bluzgów.