Gość w wieku około 60tki
Przyjechał w miejsce publiczne opróżnić kartoteki i mielonego i zostawił swoje odchody na podłodze płytkach i na muszli.
Wszystko rozumiem wystarczyło wziąć po sobie posprzątać a nie zostawić i sobie wyjść wsiąść w Opelka i odjechać.
Mam nadzieję że w domu również Pan sra na dywan jak szczeniak i zachowuje się w taki sposób.
Bo co jak co ale przyzwyczajenia to chyba wynosimy z domu no i nie pozdrawiam gówniaka.
Kierowca tego pojazdu nie używa w ogóle kierunkowskazów. Jechałem za nim przez kilka skrzyżowań w tym samym kierunku. Niekiedy jest to nieszkodliwe, jednak raz ktoś mógł wyjechać z podporządkowanej gdyby wiedział, że kierowca renault skręca.
Kierowca nie wie do czego służy pas prawoskretu, jedzie prosto i w dodatku wymusza pierwszeństwo.