Nie dość, że babsztyl ochlapuje ludzi wodą z kałuży, jadąc jak dzika osiedlową drogą, to jeszcze parkuje tą krową na trawniku, podczas kiedy obok jest puściutki parking - ale musiałaby wtedy ruszyć te grube dupsko i zrobić kilka kroków, to już widocznie za ciężko
Chłop jeździ skodą bez opamiętania, cały czas na odcinie...