Ten wariat bo kierowca go nazwać nie można, zamienił sie chyba z dupa na rozum ponieważ myśli że jest kierowca rajdowy. Jechałem po grodźcu od strony kościała to ten pan tak zjechał do wewnętrznej, jechaliśmy na czołowe zderzenie. Widziałem tylko jak krzyczy piękna niewiasta na miejscu pasażera. Na szczęście udało się uratować sytuację ponieważ zdążyłem zjechać na chodnik a on dalej tak pędził. Proszę na niego uważać!!!
Kolega w audi jeździ bez ubrań w okolicach przedszkoli