następnym razem to może zaparkuj na dwóch miejscach, poćwicz kolorowanie bo widzę że masz problem z wyjezdzaniem za linię. Nie miałam jak zaparkować na swoim miejscu prywatnym :)
Jak buraku szukasz miejsca do zaparkowania na zawalonej ulicy to podjedź tam gdzie jest miejsce parkingowe wolne, a nie stoisz na srodku ulicy i czekasz az magicznie któres auto wyparuje, chyba że masz aż tak krotki wzrok... Po drugie to masz takie wyposażenie jak kierunkowskaz. Chyba że przesiadłeś się z bety. A po trzecie to ten palec to sobie w dupe wsadzić. A jak nie umiesz jeździć po mieście to wracaj do siebie na wieś.
Jak chcesz to nagranie może trafić na komendę, może tam cie szacunku nauczą...
Nie stać go na opla, to jeździ jego brytyjską podróbą. I jeszcze raz zobaczę, że parkuje tak, że auta musiały hamować, gdy pieszy był na wysokości tego złoma, dzwonię na policję.
Biedna Pani, nie nauczyli jak działa kierunkowskaz :(