Gdy jechalam za nim, na swiatlach z jego auta wysiadl karzel i skoczyl na moja przednia szybe rozwalajac ja. Po incydencie zbil lusterko i uciekl do auta z przodu.
Bardzo chciałem Panu niegodnie reprezentującemu firmę PGE podziękować za to że chciał specjalnie doprowadzić do kolizji dzisiaj w Lublinie na ul. Głębokiej. Zostawił na zwężeniu pasów miejsce a kiedy zacząłem zmieniać pas wtedy przyspieszył chcąc spowodować kolizjie. Zwykły ciota i tyle w temacie. Być może to są standardy pracodawcy ale z człowieczeństwem nie mają nic wspólnego. Mam nadzieję że pasażerowi zaimponowałeś. Jesteś zwykłym żałosnym dupkiem i frustratem życiowym!!!! Nie pozdrawiam.
Spoko autko, trochę krzywo parkowane