Próba wynuszenia odszkodowania po przez gwałtowne i bezpodstawne hamowanie na pustej drodze. Po nie udanym namewrze wrzucenie biegu wstecznego i spowodowanie kolizji na drodze. Na koniec odegranie scenki na cały głos żeby być może ktoś kto nie widział mógł sobie wyrobić odpowiednie zdanie. Na szczęście policjanci nie dali się nabrać niedorzecznym argumentom. Człowiek kompletnie odrealniony. Na komendzie Pan Policjant był zdumiony fantazją naiwnością i fantazją opowiadającego o kolizji pana ze Skody.
nie polecam ostatnio koleś zaparkował mi na drzewie po czym pokazał mi środkowy palec odrzezdzajac z piskiem opon