Jadąc za tym samochodem (mały i biały, podobny do suzuki swift) kierowca nagle zaczął zwalniać. Nagle zahamował i o mało mu nie wjechałem w dupę. Kierowca następnie zaczął na mnie trąbić. Chory psychicznie. Dodam, że kierowca wyglądał jak turek. Uważajcie na niego kochani
Pracuję jako parkingowy i zachowanie kierowcy, którego byłem świadkiem było obrzydliwe. Gdy podchodziłem do samochodu, wyszedł z niego kierowca, prawdopodobnie z Tureckimi korzeniami, który rozpoczął agresywne współżycie z nagrzanym wydechem, ze stojącym nieopodal Maluchem. Następnie Kierowca znudzony maluchem przerzucił się na Volkswagena Passata. Nie polecam.
Gościu nie ma pojęcia o jeździe . Nie wie co to kierunkowskaz a na drodze cwaniactwo . Młody szkut