Podjechał pod remizę w Jedliczu zaczął driftować peugeotem,stałem za nim,było czuć woń kału pomieszaną z alkoholem zwanym jabolem nie byłem pewny lecz podszedłem sprawdzić,nie byłem omylny z boku siedział jakiś karzeł z długimi włosami mówił na niego jumanji tak posłuchałem ich rozmowy a za kierownicą młody chłopak ubrany w moro,jego pasażer był upity w trupa strasznie od niego smierdzialo prawdopodbnie załatwił się pod siebie.Przestrzegam przed tym kierowca.Pozdrawiam szanujących przepisy kierowcow.
Bardzo dobry kierowca