Ten człowiek nie ma kompletnie pojęcia o prowadzeniu pojazdu mechanicznego. Szkoda, że nie jechałem akurat slużbową insignią, bo tak to już by nie miał prawka.
Jak się już człowiek zabiera za wyprzedzanie to przynajmniej powinien mieć maszynę do tego zdolną, a nie toczy się godzine lewym pasem a potem trzeba zwalniać i go wpuszczać bo inaczej czołówka!
Mam nadzieję, że pobity facet nie odpuści i założy burakowi sprawę. Trzeba tępić i piętnować takie zachowania!!