Kiedy jechałem swoim ciapkiem Bi-Turbo wyprzedziła mnie czerwona A3 z auta unosiła się silna woń zielonego tematu że aż sam poczułem, po paru kilometrach zauważyłem go w towarzystwie miłych panów z kajdankami gdy prowadzili go do suki śpiewał do utworu którego słuchał w swoim gruzie pt. "Young Policja x Salvador - Gibon na komendzie" ps. synek zakładaj zimówki jak chcesz spierdalać bo kurła no na tych letnich to nie ujedziesz za daleko ;)
pewnego dnia kiedy szedłem sobie do sklepu, przed przejściem na pieszych kierowca ten zaciągnął ręczny oraz wpadł w poślizg uderzając matkę z dzieckiem, po czym wyszedł z auta i powiedział ze to jej wina bo jego audi w gazie ma więcej mocy. Wsiadł z powrotem i rozwalił o blok. Jedynie nad czym płakał to butla z gazem, ponieważ ta była z trabanta dziadka.
Blokuje skrzyżowanie poprawiając prawdopodobnie bratu mop na głowie