Kierowca młody wuriat, prawie przejechał pieszego wyprzedzając auto które puszczało pieszego. Jak już się zorientował ze pieszy na drodze zwolnił tylko po to zeby zaraz przyspieszyc i prawie przejechać pieszego
pan na czerwonym świetle zatrzymuje sie na przejsciu dla pieszych i jak ruszał to nie patrzy tylko prawie po pieszych przejechal, którzy przechodzili przez przejście ...
Wszystko widać na załączonym obrazku. Dodam tylko, że kierowca nic nie zyskał, ponieważ i tak zatrzymały go światła i ostatecznie jadąc przepisowo wylądowałby w tym samym miejscu i czasie.
Dobry gość!