Nie pozdrawiam trzech buraków z Passata, za którymi mialam niechlubna przyjemność jechać w korku na węźle Koninko.
Mysle, ze pozbyli się przez okno wszystkich możliwych śmieci z samochodu. Za okno wylatywały również pety. Syfiarze i brudasy.
Pani prawie mnie przejechała na rowerze, jedzie przed siebie i jest szczęśliwa nie patrząc w lusterka, że po boku jej samochodu jest rowerzysta. Stanęła kawałek dalej to chciałem z nią porozmawiać, ale bohaterka nie miała zamiaru wyjść z samochodu. Zabierać prawo jazdy takim...
Ten pojazd ma odstającą maskę i zasłania widok na przystojnego kierowcę