Czerwone światło dla babki nie istnieje. I nie że wjechała jak się zmieniało z żółtego - paliło się dobre 3 sekundy. Najpierw zwolniła jakby się miała zatrzymać i wrzuciła migacz, żeby zmienić pas z prawego na lewy na skrzyżowaniu Warszawskiej i Świetego Michała i jak zobaczyła, że ja się na lewym na tym czerwonym zatrzymałem to cisnęła dalej i zmieniła jeszcze ten pas na środku skrzyżowania. Co ludzie mają we łbach to naprawdę nie kumam.
Rozumiem, że nie wyglądasz na zbyt rozgarniętego, ale następnym razem postaraj się ustąpić pieszym na strzałce, zamiast im przejeżdżać po stopach. Czasu nie cofniesz, a może nawet dożyjesz 50tki jak przestaniesz się spieszyć
Kierowca godny poważania