Panowie w busiku
Bardzo mili
Zepsuł mi się samochód na środku drogi, padało i nie mogłem zepchnąć go sam z drogi.
Zatrzymali się i bez słowa pomogli.
Chciałem odwdzięczyć się dając im na przysłowiowe piwko ale tylko się uśmiechnęli i powiedzieli że przecież to normalny odruch pomóc. Oby więcej takich kierowców
Szkoda słów na kierowcę tego auta. Inwalida umysłowy. Ale tak tylko spytam: czym robiłeś to zdjęcie? Bo wygląda, jak zrobione kapciem, łapką na muchy, kuflem piwa, waflem ryżowym, a w najlepszym przypadku Nokią 5110 bez aparatu.
chciał mi siłą wcisnąć elektryczne audi, miał penisa owiniętego folia przyciemniająca, moj pies pomylil go z kaszanka