najpierw proba wymuszenia pierwszenstwa (na szczescie uniknalem kolizji) a potem przejazd na czerwonym... czerwone auto wiec pewnie kobieta za kierownica...
Popisuje się driftami na parkingu z FWD... Drift to nie zaciąganie ręcznego i piłowanie. Jeździ jak kompletna ciota. W dodatku to jego „przyspieszanie” i hamowanie non stop na zakrętach!
Piękna kobieta za kierownicą. Zakochałem się.