Gwałtownie zachamował przed pasami po czym dostał reprymendę od przechodnia który podszedł do jego szyby. Póki nikt do niego nie podszedł awanturował się w tej jego czerwonej astrze. Otworzył okno i dmuchnął w oczy przechodniowi dymem z papierosa po czym szybko odjechał krzycząc coś o szczurze i malboro gold
Blokuje droge w godzinach szczytu z uporem maniaka okupując lewy pas ktorym jedzie wolniej niz pojazdy poruszajace sie prawym pasem (przed dluzszy odcinek drogi). Umiejetnosci sprawnego ruszania na swiatlach rowniez nie stwierdzono...
Nie pozdrawiam tego kierowcy, prawie mnie potrącił na pasał. Oby go w końcu złapała policja. Od dziś będę chodził tylko z wideorejestratorem!