Jak to mówią - uderz w stół, a nożyce się odezwą. Moje wykształcenie jest wystarczające, żeby pisać po polsku. Ciebie nie podejrzewam nawet o dobre średnie. Wnioskując po Twoich komentarzach masz jakieś braki. Poza tym:
Jak wcześniej pisałem, każdym kolejnym komentarzem facet się pogrąża, samo plucie komuś na szybę to już akt totalnej desperacji i zwyczajnego prostactwa. Linia ciągła była na wyjściu z zakrętu. Mogłeś zdjąć nogę z gazu gdy widziałeś kierunek - obaj zdążyli byśmy wyprzedzić na lajcie, ale ty musiałeś być szybszy. Pewnie prywatnie jeździsz BMW. Taki typ. Zamiast tego wolałeś na mnie natrąbić i przyspieszać kiedy ja zaczynałem manewr wyprzedzania i wykazać się swoją jakże wysoką kulturą jazdy i osobistą. Chamstwo w czystej postaci. A co do wysiadania na skrzyżowaniu, to wybacz, że nie zachowałem się tak samo idiotycznie jak Ty, ale naprawdę nie zamierzam się tłuc na drodze z takim durniem. Przestałem cię podejrzewać o to, że zrozumiesz o co chodzi w kulturze jazdy.
Najlepszy Kierowca Pozdro P