Jak to mówią - uderz w stół, a nożyce się odezwą. Moje wykształcenie jest wystarczające, żeby pisać po polsku. Ciebie nie podejrzewam nawet o dobre średnie. Wnioskując po Twoich komentarzach masz jakieś braki. Poza tym:
Jak wcześniej pisałem, każdym kolejnym komentarzem facet się pogrąża, samo plucie komuś na szybę to już akt totalnej desperacji i zwyczajnego prostactwa. Linia ciągła była na wyjściu z zakrętu. Mogłeś zdjąć nogę z gazu gdy widziałeś kierunek - obaj zdążyli byśmy wyprzedzić na lajcie, ale ty musiałeś być szybszy. Pewnie prywatnie jeździsz BMW. Taki typ. Zamiast tego wolałeś na mnie natrąbić i przyspieszać kiedy ja zaczynałem manewr wyprzedzania i wykazać się swoją jakże wysoką kulturą jazdy i osobistą. Chamstwo w czystej postaci. A co do wysiadania na skrzyżowaniu, to wybacz, że nie zachowałem się tak samo idiotycznie jak Ty, ale naprawdę nie zamierzam się tłuc na drodze z takim durniem. Przestałem cię podejrzewać o to, że zrozumiesz o co chodzi w kulturze jazdy.
Mimo wrzuconego wcześniej kierunkowskazu, gdy jechaliśmy obaj za innym wolniejszym pojazdem, zaczął mnie wyprzedzać, bo nie mógł poczekać aż ja wyprzedzę. Zaczął manewr po wyjściu z zakrętu - w miejscu, gdzie jeszcze była linia ciągła. Typ kierowcy, który siedzi na zderzaku i jemu zawsze spieszy się bardziej niż całej reszcie. Na następnym skrzyżowaniu wysiadł burak z auta i napluł mi na szybę - nie muszę chyba pisać, że tym samym spowodował niebezpieczną sytuację. Proszę spojrzeć na poziom komentarzy tego osobnika - sam pokazuje, że jest zwyczajnie głupi. Krótko mówiąc nizina społeczna bez elementarnego wykształcenia, za to z wielkim ego.
Gdyby nie przystanek autobusowy to bym bucu wylądował w rowie. Naucz się chamie używać lusterek kolegę między nogami miałeś a nie kierunek. A co do wykształcenia to jestem ciekaw czy chociaż zawodówkę skończyłeś ułomie.
Jak to mówią - uderz w stół, a nożyce się odezwą. Moje wykształcenie jest wystarczające, żeby pisać po polsku. Ciebie nie podejrzewam nawet o dobre średnie. Wnioskując po Twoich komentarzach masz jakieś braki. Poza tym:
Jak wcześniej pisałem, każdym kolejnym komentarzem facet się pogrąża, samo plucie komuś na szybę to już akt totalnej desperacji i zwyczajnego prostactwa. Linia ciągła była na wyjściu z zakrętu. Mogłeś zdjąć nogę z gazu gdy widziałeś kierunek - obaj zdążyli byśmy wyprzedzić na lajcie, ale ty musiałeś być szybszy. Pewnie prywatnie jeździsz BMW. Taki typ. Zamiast tego wolałeś na mnie natrąbić i przyspieszać kiedy ja zaczynałem manewr wyprzedzania i wykazać się swoją jakże wysoką kulturą jazdy i osobistą. Chamstwo w czystej postaci. A co do wysiadania na skrzyżowaniu, to wybacz, że nie zachowałem się tak samo idiotycznie jak Ty, ale naprawdę nie zamierzam się tłuc na drodze z takim durniem. Przestałem cię podejrzewać o to, że zrozumiesz o co chodzi w kulturze jazdy.