Trąbi na mnie i wyprzedza na progu zwalniającym bo - uwaga - jechałem z maksymalną przepisową prędkością, a na progu zwolniłem.
Jak ci człowieku nie szkoda tego pasaciora to sobie katuj, ale ja nie zamierzam tłuc swojego auta tylko dlatego, że ci się spieszy czy cokolwiek.
Wyjątkowy kierowca, wyjątkowego srebrnego seata z wyjątkowymi pasażerami, którzy nie potrafią wyrzucić torby z mcdonalda do śmieci - lepiej to zrobić przez okno. Gratuluję znajomych i pozdrawiam wieś!
Pirat drogowy, 69 km/h w zabudowanym