Ciekawe zagadnienie ale znamtakich. To przeważnie ludzie mający prawo jazdy od początku lat 90 i czasów wcześniejszych. Może ich tak wtedy uczyli? Z jednym jechałem i za nic nie chciał pojąć, że kierunkowskaz kompletnie do niczego go nie uprawnia. I też był bardzo zdziwiony o klaksony gdy zmieniał pasy, po których jechały auta. Tak ich chyba za komuny uczyli. Ja byłem wtedy brzdąc kilkuletni więc nie wiem.
Potrącił mnie dwa razy i zabił mi sarne. Nie używa hamulca. Czekam na sprawę w sądzie.