Burak z Audi Q7 nie wie co to przepisy ruchu drogowego. Wyjeżdża z posesji wprost na ścieżkę rowerową, chodnik, zajeżdżając drogę, patrząc się w przeciwnym kierunku. Do tego się kłóci się że ma rację zamiast przeprosić i zamknąć temat. Gdyby nie szybka reakcja mogło by się to żle skończyć nie wspominając o tym gdyby jechało tam małe dziecko. Więcej pokory i rozumu.
Burak z Audi Q7 nie wie co to przepisy ruchu drogowego. Wyjeżdża z posesji wprost na ścieżkę rowerową, chodnik, zajeżdżając drogę, patrząc się w przeciwnym kierunku. Do tego się kłóci się że ma rację zamiast przeprosić i zamknąć temat. Gdyby nie szybka reakcja mogło by się to żle skończyć nie wspominając o tym gdyby jechało tam małe dziecko. Więcej pokory i rozumu.