Jakbym jechał sam, bez rodziny - zatrzymałbym się i nakopał do dupy albo grzecznie poprosił o wyrzucenie kluczyków i zniszczenie prawka. Mam nadzieję, że nagranie trafiło na Policję.
Widzisz z daleka, że tir powoli zmienia pas ale i tak wolisz się wciskać na milimetry, byle go nie wpuścić ani nie hamować. Przyganiał kocioł garnkowi.
Jakbym jechał sam, bez rodziny - zatrzymałbym się i nakopał do dupy albo grzecznie poprosił o wyrzucenie kluczyków i zniszczenie prawka. Mam nadzieję, że nagranie trafiło na Policję.