Psychopata, maniak, zagraniczny młody chłopak w czarnym starym mercu, na lewym pasie na KEN na Ursynowie pogania długimi, zajechał mi drogę i prawie zabił, jak to z nim skonfrontowalem to powiedział że ten drugi na którego migał na niego zatrąbił. Dlatego wjechał mi pod koła i prawie zabił.
Dzida jak w opisie.