Jechałem sobie z rodzinką w wakacje przez byczyńską obok galerii o 3 nocy, nagle zobaczyłem tego młodzieńca jadącego swoim przerobionym motocyklem uciekając przed policją, z tyłu siedział jego kolega jadący w kasku narciarskim. Obydwaj mieli dziwnie czerwone oczy, gdy zobaczyli za sobą patrol policji zaczeli uciekać oraz pojechali na rondzie w lewą strone. Tyle ich było widać. To jest nie do pomyślenia.
Kierowca jeździ po akodynie i innych narkotychach chodza plotki ze w jakimś klubie zastrzelił barmanke i okradł klub z pieniedzy i alkocholu poczym wsiadł na motor i pojechal do domu pod wplywem alkocholu prawie nas przejechal nawet sie nie zatrzymał jak policja go goniła.
A ty umiesz wgl za kierownicę trzymać?