Dużo jeżdżę po Opolu, prawie 200 km dziennie i moje spostrzeżenia są takie, że kobiety generalnie (oczywiście są wyjątki) nie przepuszczają na "zwężkach". Dlaczego? Znajoma mówi mi, że to objaw cwaniactwa, a przecież po to robi się 2,3 pasy, żeby więcej aut przejechało w danej chwili np. przez światła. Pozdrawiam Wszystkich Myślących Kierowców!
Kierowca jeździ tak jak parkuje, zmienia pasy nie patrząc w lusterka, zajeżdża drogę, auto kojarzę już raz miał porysowane, albo wgniecione z prawej strony, wersja chyba amerykańska.
Nie było dostatecznie miejsca do wyprzedzania i sam manewr był bez sensu. Ale przyspieszanie w trakcie wyprzedzania jest zabronione. Przez chory umysł kierowcy osobówki mogło dojść do zdarzenia.
Dużo jeżdżę po Opolu, prawie 200 km dziennie i moje spostrzeżenia są takie, że kobiety generalnie (oczywiście są wyjątki) nie przepuszczają na "zwężkach". Dlaczego? Znajoma mówi mi, że to objaw cwaniactwa, a przecież po to robi się 2,3 pasy, żeby więcej aut przejechało w danej chwili np. przez światła. Pozdrawiam Wszystkich Myślących Kierowców!